De omnibus dubitandum est

Tą maksymą Kartezjusza kierował się Karol Marks, a od 1979 roku także ja. Może dzięki temu przeżyłem na tym zakłamanym świecie więcej lat niż mój ojciec i zdecydowanie dłużej niż mój dziadek, który zaufał potędze Drugiej Rzeczypospolitej.

Szybkimi krokami zbliża się kolejna rocznica rozstrzelania przez Niemców mojego dziadka, a prawdę o egzekucji z 2 lipca 1940 roku w lesie pod Moszczenicą, pracownicy IPN-u coraz bardziej kamuflują. Konia z rzędem temu, kto domyśli się z informacji o zakończeniu śledztwa w sprawie S.37.2015.Zn, zamieszczonej na stronie Oddziału Lubelskiego IPN, że to śledztwo dotyczyło masowej egzekucji, w której zginął mój dziadek.

Oto treść informacji IPN o zakończeniu śledztwa /http://lublin.ipn.gov.pl/pl5/sledztwa/
„11. Śledztwo w sprawie zbrodni wojennej i zbrodni przeciwko ludzkości, popełnionych wiosną 1940 r. w związku z przeprowadzeniem na terenie powiatu przysuskiego, województwa mazowieckiego akcji aresztowań ludności cywilnej, w wyniku której pozbawiony wolności został Jan P. oraz inni mieszkańcy wsi Nieznamierowice i Pomyków.(S.37.2015.Zn.)
Śledztwo w sprawie zbrodni popełnionych w związku z przeprowadzeniem na terenie powiatu przysuskiego akcji aresztowań ludności cywilnej, zostało wszczęte przez byłą Okręgową Komisję Badania Zbrodni Hitlerowskich w Kielcach, a po podjęciu kontynuowane przez obecne struktury pionu śledczego IPN.
W toku prowadzonego śledztwa ustalono, że ofiary zorganizowanej akcji aresztowań mieszkańców wsi byłego powiatu przysuskiego zostały prawdopodobnie zatrzymane przez Einsatzkommando Opoczno. Zatrzymane osoby zostały nadtępnie odtransportowane do więzienia w Piotrkowie Trybunalskim, skąd zostały przewiezione w dniu 2 lipca 1940 r. do lasu w pobliżu wsi Moszczenica-Las, gdzie zostały zamordowane. Na potrzeby śledztwa ustalono listę 24 nazwisk ofiar zbrodni.
W charakterze świadków przesłuchano żyjących świadków tamtych wydarzeń oraz osoby najbliższe dla ofiar egzekucji, przeprowadzonych przez okupanta niemieckiego. Oprócz tego prokurator ujawnił materiały archiwalne dotyczące ofiar zbrodni będące w dyspozycji Archiwum w Łodzi, a także Zarządu Głównego PCK w Warszawie i Zarządu Okręgowego PCK w Łodzi.
Materiał dowodowy zebrany w niniejszej sprawie pozwolił na wykazanie odpowiedzialności za popełnienie przestępstw konkretnemu funkcjonariuszowi niemieckiego państwa hitlerowskiego, a mianowicie Dowódcy Policji i SS w Dystrykcie Radomskim Friedricha K., który jak ustalono nie żyje. Koniecznym stało się zakończenie postępowania przygotowawczego w dniu 10 lutego 2017 r. wobec stwierdzenia śmierci ustalonego sprawcy i niewykrycia pozostałych sprawców czynów”.

Utrzymując nerwy na wodzy równie mocno jak „Szalony Major” swego „Demona”, przeanalizujmy tę IPN-owską dezinformację.
1) „zbrodni (…)popełnionych wiosną 1940 r.” – zeznałem, że dziadka aresztowano 28 czerwca 1940 r. i przedstawiłem dokument, że egzekucja nastąpiła 2 lipca 1940 r., więc pytam, w jakim to do cholery kalendarzu jeszcze w lipcu jest wiosna?
2) „przeprowadzeniem /aresztowań – dopisek mój/ na terenie powiatu przysuskiego, województwa mazowieckiego” – powiat przysuski powstał w 1956 roku, a województwo mazowieckie za rządów Buzka, a ja przedstawiłem dokument podpisany przez Kreishauptmanna Gustava Heintza Albrechta, czyli Naczelnika Okręgu Końskie, w Dystrykcie Radom Generalnego Gubernatorstwa.
3) „pozbawiony wolności został Jan P. oraz inni mieszkańcy wsi Nieznamierowice i Pomyków” – ponieważ znam akta śledztwa, więc wiem, że jest to zdanie bezmyślnie przepisane z pezetpeerowsko-moczarowsko-zbowidowskiej ankiety z 1969 roku. Żaden Jan P. z Nieznamierowic lub Pomykowa nie jest wymieniony na liście doprowadzonych do więzienia w Piotrkowie Trybunalskim, ani na liście więźniów rozstrzelanych w dniu 2 lipca 1940 roku. Jedynym znanym mi ze słyszenia mieszkańcem Nieznamierowic był Józef Zaraś – wirtuoz skrzypek i frontman kapeli ludowej, popularnej w epoce Moczara.
4) „śledztwo(…)kontynuowane przez obecne struktury pionu śledczego IPN” – jak wiadomo, śledztwo wznowiono, aby formalnie zakończyć sprawę w związku z likwidacją Głównej Komisji Badania Zbrodni i coś tam jeszcze.
5) „ustalono listę 24 nazwisk ofiar zbrodni” – a ja się pytam, dlaczego tylko 24, a nie 38?
Na liście rozstrzelanych więźniów w dniu 2 lipca 1940 r. widnieje 38 nazwisk, dokument ma dwie strony, więc czemu Pani Naczelnik Oddziału przekazała Pani Prokurator tylko pierwsza stronę z 27 nazwiskami? Czyżby z obawy, że ktoś się dowie, że zbrodniarz I. Ajzenman nie wziął sobie pseudonimu „Kaniowski” ot tak, z powietrza, tylko od jednej z ofiar niemieckiej represji totalitarnej?
6) „prokurator ujawnił materiały archiwalne dotyczące ofiar zbrodni” – w czasie przesłuchania przez policję, okazałem panu aspirantowi kopie pisma Kreishauptmanna Albrechta oraz wykropkowaną listę doprowadzonych do więzienia w Piotrkowie. Pani Prokurator Dorota Nowak poszła tym tropem i uzyskała ze zbiorów IPN normalną kopię tegoż dokumentu oraz wspomnianą jedną stronę listy rozstrzelanych w dniu 2 lipca 1940 roku. Największą zasługą Pani Prokurator było pozyskanie informacji z PCK, potwierdzającej przeprowadzenie częściowej ekshumacji ofiar w dniu 29 kwietnia 1945 roku.
7) „materiał pozwolił na wykazanie odpowiedzialności Frydrychowi K.”/Katzmannowi -dopisek mój/. Fritz Katzmann był dotychczas oskarżany za przeprowadzanie akcji odwetowych na polskiej ludności cywilnej. Odwetem uzasadniano pacyfikacje wsi, które rzekomo wspierały Oddział Wydzielony Wojska Polskiego pod dowództwem majora Henryka Dobrzańskiego. Mój dziadek nie był ofiarą ślepego odwetu lub terroru, lecz głęboko przemyślanej i precyzyjnie przeprowadzonej akcji wyniszczenia przywódców politycznych narodu polskiego oraz członków ich rodzin.

Ja pozwolę sobie przedstawić imiona, nazwiska oraz daty i miejsca urodzenia więźniów z Piotrkowa Trybunalskiego, rozstrzelanych w dniu 2 lipca 1940 roku. Kolorowa kopię dokumentu z odręcznie dopisanym nagłówkiem „Urteil vollstreckt vom 2.VII.1940” otrzymałem bezpłatnie z Archiwum IPN w Warszawie, przy ul. Wołoskiej 7. Zastrzegam, że nie mam pojęcia, czy na liście znalazły się wszystkie osoby rozstrzelane tego dnia, że nie ustaliłem, czy wszystkie osoby zostały rozstrzelane w jednym miejscu i że nadal nie wiem, które z tych ofiar spoczywają w anonimowej mogile w lesie pod Moszczenicą.
Mój dziadek został rozstrzelany w tym samym dniu, co:

1. Stefan Adamowski, ur. 26.06.1917 w Dąbrowie, pow. Tomaszów-Maz.
2. Wojciech Szymański, lat 56 /1884?/ w Woli Cołkowej
3. Piotr Piotrowski, ur.20.04.1896 w Wodriniku
4. Edward Banasik, ur. 20.03.1921 w Skurkowicach
5. Stanisław Szewczyk, ur.23.06.1905 w Sobieniu
6. Wacław Michał Wawszczak ur. 20.09.1909 w Piotrkowie
7. Józef Łuczyński, ur. 05.03.1917 w Młodkowicach, pow. Końskie
8. Józef Pacholczyk, ur. 24.02.1903 w Jeżowie, pow. Końskie
9. Henryka Boba, ur. 01.07.1913 w Jeżowie, pow. Końskie
10. Jadwiga Boba, ur. 07.12.1919 w Jeżowie, pow. Końskie
11. Władysław Kowalski, ur. 25.12.1915 w Budach, pow. Końskie
12. Wacław Bauernfeind, ur. 13.05.1888 w Gołkowie, gmina Jazgarzew, pow. Warszawa
13. Roman Zi(e)mba, ur. 30.07.1879 w Cieblowicach
14. Józef Skorupa, ur. 20.09.1895 w Kuraszkowie
15. Piotr Pales, ur. 28.06.1901 w Szklarach
16. Leon Ludowich, ur. 05.02.1902 w Rajtarowicach
17. Józef Chrustowicz, ur. 17.10.1895 w Opocznie
18. Aleksander Grzybkowski, ur. 26.02.1888 w Kraśnicy, pow. Opoczno
19. Antoni Jędrzejczak, ur. 01.05.1888 w Zychorzynie, pow. Opoczno
20. Zygmunt Władysław Wejner, ur. 10.02.1910 w Puszczy, pow. Opoczno
21. Maria Stanisława Bronisława Sombecka, ur. 15.08.1901 we Lwowie
22. Łukasz Pielas, ur. 1899 w Zychorzynie
23. Władysław Pogorzała, ur. 12.01.1909 w Wysokinie, pow. Opoczno
24. Stefan Madej, ur. 26.08.1895 w Ruskim Brodzie, pow. Końskie
25. Ryszard Szwedowski, ur. 06.02.1914 w Kielcach
26. Marian Michalski, ur. 08.06.1906 w Rzucowie, pow. Końskie
27. Antoni Kasprzyk, ur. 04.10.1917 w Kochanowie, pow. Końskie
28. Antoni Głowacki, ur. 06.06.1882 w Skłobach
29. Jan Nawrocki, ur. 08.01.1905 w Ninkowie, pow. Końskie
30. Michał Gembski, ur. VIII.1898 w Ruskim Brodzie, pow. Końskie
31. Jan Stępień, ur. 27.03.1913 w Janowie Karwickim
32. Wincenty Pokora, 58 lat /1882/ w Gidli, pow. Radomsko
33. Antoni Brzozowski, ur. 14.06.1909 w Reczkowie Nowym
34. Andrzej Kryczka, ur. 27.08.1902 w Lesisku
35. Antoni Kryczka, ur. 23.05.1922 w Lesisku
36. Józef Kaniowski, ur. 01.11.1889 w Giełzowie, gmina Gowarczów, pow. Konskie
37. Piotr Mijas, ur. 1909 w Plotka-Berna

Pani Prokurator Dorota Nowak i ja, nie mamy wątpliwości, że wszyscy powyżej wymienieni oraz mój dziadek, zostali zamordowani przez Niemców w dniu 2 lipca 1940 roku w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego. Jest wielce prawdopodobne, że wszyscy lub większość została rozstrzelana w Moszczenicy-Las. Absurdalne jest zatem stwierdzenie „eksperta” Pani Naczelnik oddziału IPN, że niektóre z tych nazwisk pojawiają się poźniej, np. wsród wywiezionych do obozów koncentracyjnych.
Warto zaznaczyć, że nazwisko Edward Banasik znajduje się na liście rozstrzelanych w dniu 2 lipca 1940 roku oraz na liście ekshumowanych w grudniu 1945 roku w Lesie Wolborskim /kopia klepsydry dostepna jest w intrnecie na stronie Stowarzyszenia 21/ wraz z grupą piotrkowskich gimnazjalistów. Egzekucja gimnazjalistów i nauczycieli nastąpiła 29 czerwca 1940 roku, a nie 2 lipca jak ponoć zeznawał Władysław Raczyński ze wsi Rozwady, który rzekomo słyszał nawet odgłosy strzałów. Coś mi się zdaje, ze nastąpiła jakaś pomyłka przy rozpoznawaniu zwłok Edwarda Banasika i szczątki tegoż chłopca spoczywają sobie nadal obok kości mego dziadka na leśnej polance, a nie na cmentarzu w Piotrkowie Trybunalskim.

Ja wiem, że historycy z IPN-u mają teraz kupę roboty, dlatego tym z oddziału w Łodzi podrzucam teraz taką małą ściągawkę do przyczepienia sobie na biurku:
a ) 29 czerwca 1940 roku w Lesie Wolborskim rozstrzelano grupę około 40 nauczycieli i gimnazjalistów z Piotrkowa Trybunalskiego. Ciała ofiar ekshumowano 7 grudnia 1945 roku i pochowano na tzw. Nowym Cmentarzu w Piotrkowie.
b) 2 lipca 1940 roku Niemcy dokonali egzekucji na 38 skazanych z Więzienia w Piotrkowie Trybunalskim. Miejscem egzekucji był las przed Moszczenicą, po prawej stronie drogi z Piotrkowa do Koluszek. Ekshumację przeprowadzono w dniu 29 kwietnia 1945 roku – rodziny obecne przy autopsji, które rozpoznały zwłoki krewnych, przetransportowały zwłoki na cmentarze parafialne w swoich miejscach zamieszkania. W dole śmierci złożono z powrotem zwłoki co najmniej 19 osób, w tym mojego dziadka.
c) 24 czerwca 1944 roku Niemcy dokonali masowej egzekucji na około 50 mieszkańcach Piotrkowa, Sulejowa, Wolborza itd. w Pieńkach Karlińskich. Było to w lesie, na lewo od drogi Piotrków – Koluszki. Ekshumację przeprowadzono 13 kwietnia 1945 roku. Prokuratura IPN badała tę sprawę pod sygnaturą S.47.2007.Zn.

Kończę, bo za osiem godzin muszę być na pogrzebie bardzo bliskiej mi osoby.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Uzupełnij pole: *