Grzybów było w bród…. Ale, dopiero w październiku, kiedy byłem daleko od swojego lasu. Grzybiarze chwalili się tonami zebranych prawdziwków … Czytaj dalej >>
Lud krzepnie
Zwyciężyć i spocząć na laurach – to klęska, jak mawiał wąsaty na poły socjalista, a na poły nacjonalista rodem z … Czytaj dalej >>
Polityka historyczna za opłotkami
Z inicjatywy kombatantów AK chorągwi przysuskiej, z błogosławieństwem i aprobatą kieleckiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej oraz dzięki szczodrości Nadleśnictwa Przysucha, … Czytaj dalej >>
Pruszków – Wołomin
Trasę z Pruszkowa do Wołomina mógłbym pokonać nawet z zawiązanymi oczami. Zwłaszcza jadąc skrajnym lewym pasem od węzła w Konotopie. … Czytaj dalej >>
Szczelina
Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś zaciszna – wieszczył poeta. Niech będzie wojna, aby spokojna – mawiała babka … Czytaj dalej >>
Hej, ide w las…
ziemia dudni, jak kroczę. Albowiem stopy stawiam ciężko, za każdym razem jakbym przestawiał worek kartofli. A ziemia twarda latoś i … Czytaj dalej >>
Big job
Po wiosennej harówce i wypadzie na Mazury postanowiłem odpocząć od wód wszelakich. Najlepszym miejscem do tego wydawała się Przysucha, choćby … Czytaj dalej >>
Plażówka
W wakacje, od prawie 60 lat, Przysucha przenosi się do Toporni. Starsi mieszkańcy prawdopodobnie kierują się nadal sławnym napisem reklamowym … Czytaj dalej >>
Jak w banku?
Po kilku latach przerwy wreszcie mogłem udać się do Banku Spółdzielczego w Przysusze na zebranie Grupy Członkowskiej. Udziałowcem tego najlepszego … Czytaj dalej >>
Wiosna nasza
Z zimowego snu wybudziłem się na początku marca. Chyba trochę za wcześnie, bo gdy wylazłem z barłogu na świat Boży, … Czytaj dalej >>